Cennik usług konsultanta ślubnego – dlaczego nie znajdziesz go w Internecie
Wchodzicie na stronę wedding plannera, bo jesteście mniej albo bardziej zainteresowani skorzystaniem z jego usług i chcecie wiedzieć czy Was na nie stać. Tymczasem – zonk. Nie ma cennika. Nie znajdujecie żadnej informacji o kosztach usług, więc wychodzicie zawiedzeni. Dlaczego konsultanci ślubni ukrywają swoje stawki?!
To nie jest tak, jak myślisz. Nikt nie zamierza niczego przed Wami ukrywać. Nie mamy też obaw przed dumpingiem ze strony nieuczciwej konkurencji. Nie podajemy cen na stronach internetowych, bo… po prostu takich nie mamy 😀 Nie, to nie jest żart.
Nie ma dwóch tych samych nocy
Praca konsultanta ślubnego, choć cudowna i wspaniała, nie należy do łatwych, ale o tym napiszemy przy innej okazji 😉 Jest przy tym niepowtarzalna – w dosłownym słowa znaczeniu i w przenośni: nigdy nie organizujemy dwóch identycznych uroczystości. Nawet jeśli każda składa się z podobnych filarów (bo zawsze jest ślub, po nim wesele, a na nim obiad, muzyka, fotograf i tort), to różnią się milionem cech: ilością zaproszonych gości, formalnościami do dopełnienia, odległością lokalu od miejsca ślubu, ilością tygodni czy dni, jaką mamy na zorganizowanie zleconych usług i wreszcie cechami charakteru młodej pary. Niemożliwe jest opracowanie ceny organizacji wesela, tak jak tworzy się np. cennik pieczywa w piekarni, gdzie dokładnie wiadomo ile wsypać mąki i jak długo trzymać w piecu kajzerkę, a ile grahamkę.
Spójrzmy prawdzie w oczy
Wycena usług nie jest łatwa nawet dla samych konsultantów ślubnych. Bo jak możemy przewidzieć czy wesele, które zapowiada się organizacyjną (nomen omen) „bułką z masłem” nie zamieni się w organizacyjny koszmar, nad którym spędzimy nie tylko dnie, ale i noce? Nie jesteśmy w stanie zgadnąć czy nasze propozycje podwykonawców spodobają się klientom od razu, czy będziemy szukać do skutku. Ale to już nasze zawodowe ryzyko. Jest kilka metod, którymi konsultanci wyceniają swoje usługi. Najprostsza i najbezpieczniejsza dla obu stron to prowizja od weselnego budżetu lub sumy wartości usług zleconych konsultantowi do wykonania. Zwykle wysokość prowizji waha się między 10 a 20 proc, natomiast wysokość samego wynagrodzenia, nawet przy rozliczeniu prowizyjnym nie może być niższa niż określona kwota, poniżej której konsultantowi po prostu zlecenie się nie opłaca (pamiętajcie, że my też potrzebujemy jeść, płacić rachunki, odprowadzać składki zdrowotne i podatki). Bezpodstawne są obawy, że będziemy szukać najdroższych usług, żeby zyskać największą prowizję – nam też zależy na dobrej opinii, a klient może z góry zastrzec, jakiej kwoty nie może przekroczyć. Innym sposobem jest ustalenie sztywnej ceny z góry, ale do takiej wyceny konsultant potrzebuje maksymalną ilość informacji na temat ślubno-weselnych planów, ponieważ musi skalkulować ile czasu i wysiłku wymaga zlecenie. W tym celu konieczna jest rozmowa z parą młodą i przeprowadzenie solidnego wywiadu.
Warto rozmawiać
Nawet jeśli otrzymacie wstępną wycenę lub uznacie, że dodatkowy procent w ślubnym budżecie to zbyt dużo, nie rezygnujcie od razu. Warto porozmawiać z konsultantem ślubnym na temat możliwości modyfikacji oferty, bo wiele firm podchodzi do potrzeb klientów bardzo elastycznie. Natomiast wsparcie, jakie otrzymujecie od wedding plannera w czasie organizacji ślubu i wesela, możliwość scedowania na niego rzeczy, które sprawiają Wam trudność, ukojenie nerwów czy w końcu oszczędność czasu są po prostu bezcenne.