fbpx
Ślubny Impresariat
Blog

Zwyczaje ślubne – kicz czy piękna tradycja?

Z pewnością każdy z Was nie raz był gościem zaproszonym na ślub i wesele oraz zna jakieś zwyczaje ślubne. Najprawdopodobniej więc macie już określone oczekiwania, co do przebiegu własnej ceremonii zaślubin, jak i późniejszego przyjęcia weselnego.

Niektórych wzruszają staropolskie tradycje, inni najchętniej odcięliby się od nich zupełnie – uważając je za anachronizm. Czasem pojawia się konflikt między oczekiwaniami rodziców obojga narzeczonych, a ich własnymi preferencjami. Jako przyszła Para Młoda staniecie przed wieloma dylematami i kłopotami, których rozstrzygnięcie będzie wymagało taktu i dyplomacji.

 Błogosławieństwo rodziców i seniorów rodów i „przekazanie” córki zięciowi
Dawniej już same oświadczyny wymagały zgody i błogosławieństwa rodziców. Czasy jednak bardzo się zmieniły i młodzi ludzie są dużo bardziej niezależni niż kiedyś. Staropolski zwyczaj nakazywał, by przed wyruszeniem do kościoła, rodzice pobłogosławili Parę Młodą. Do świątyni w miejscu urodzenia Panny Młodej przyszłego małżonka wprowadzała jego matka – tam czekał on na wybrankę swojego serca. Pannę Młodą z kolei do ołtarza prowadził ojciec i symbolicznie „przekazywał” ją przyszłemu zięciowi. Coraz częściej jednak zdarza się, że Para Młoda wchodzi do kościoła razem. Nie ma w tym nic niewłaściwego, jednak dużo zależy od stylistyki ślubu. Jeśli zależy Wam na tym, by ślub był efektowny, warto zadbać o klasyczny, uświęcony tradycją przebieg tego ważnego wydarzenia. Na błogosławieństwo rodziców czasem nie wypada się nie zgodzić. Jeśli jednak krępuje Was taka sytuacja albo jesteście osobami niewierzącymi, warto o swoich wątpliwościach powiedzieć swoim bliskim wcześniej.

 konsultant ślubny krakówWyjście z kościoła i droga na przyjęcie weselne
Przy wyjściu z kościoła świeżo upieczonych małżonków obsypywano ryżem lub drobnymi pieniążkami – miało to przynieść młodym ludziom szczęście i dostatek. Najczęściej zwyczaj ten jest lubiany i dobrze się kojarzy. Mnóstwo zabawy i radości przynosi wspólne zbieranie monet – zgodnie z tradycją ta osoba, która zbierze więcej, będzie dominowała w związku. Na drodze do kościoła, a później na przyjęcie weselne często znajomi narzeczonych ustawiali tzw. bramy. Młodzi musieli wykupić się alkoholem i słodyczami. Nie wszystkim musi podobać się taki zwyczaj. W dobrym tonie jest ustanowienie pewnej hierarchii podczas składania życzeń – pierwszeństwo mają rodzice i dziadkowie, później reszta rodziny. Jeśli chodzi o przenoszenie przez próg, współczesne Młode Pary często odkładają ten zwyczaj do momentu przekroczenia wspólnego mieszkania, a nie sali weselnej.

 Ślubne i weselne przesądy
Panna Młoda powinna mieć do ślubu jedną pożyczoną rzecz, jedną starą, jedną nową i jedną niebieską. W wielu rejonach Polski tradycja ta jest nieznana i kojarzy się raczej z napływem zachodnich obyczajów do naszego kraju. Z pewnością takie szczegóły mogą podnieść na duchu zestresowaną przyszłą mężatkę, ale czy wierzyć w ich skuteczność? Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie sami 🙂

             Ślub i przyjęcie weselne powinny być dla Was spełnieniem marzeń. Podejmując wszelkiego rodzaju decyzje, kierujcie się więc swoim sercem i marzeniami oraz… regułami Savoir Vivre’u 😉 Tylko wówczas będziecie mogli mieć pewność, że ceremonia przebiegnie bez zakłóceń.

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

zwyczaje-lubne-kicz-czy-pikna-tradycja-lubny-impresariat