Organizacja ślubu i wesela z mamą

W trakcie przygotowań do ślubu zdarza się, że włącza się do nich mama lub przyszła teściowa. Dla jednych par młodych organizacja ślubu przeradza się w koszmar, inne bardzo cenią sobie tę formę pomocy. Co zrobić, by aktywność mam w procesie planowania ślubu stała się wyłącznie miłym wspomnieniem.

Rodzice generalnie dzielą się na dwie kategorie – tych, którzy pozostawiają swoim dorosłym już dzieciom wolną rękę w decydowaniu o sprawach, które ich dotyczą, albo tych, którzy wciąż uważają, że proces wychowania dzieci jeszcze się nie skończył i we wszystkich sprawach ich zdanie powinno być decydujące. Niestety ci drudzy bardzo często zapominają o tym, że organizacja ślubu i wesela jest pierwszym najważniejszym wydarzeniem na wspólnej drodze ich dzieci, i że ma być wspaniałym wspomnieniem łączącym je do końca życia. Często tak bardzo wczuwają się w rolę organizatorów, że ta – i tak niełatwa droga, jaką jest planowanie ślubu – zmienia się w koszmar. Szczególnie w przypadkach, kiedy uważają, że rozwiązania zastosowane na weselach sprzed lat są wciąż najlepsze, a nowe trendy to fanaberie młodych.

Na szczęście wiele par młodych bardzo chętnie korzysta z pomocy swojej mamy lub przyszłej teściowej. W takim przypadku relacje pań zbudowane są na wzajemnym zaufaniu i mamy wiedzą, że są pewne granice, których nie należy przekraczać. Mamy są tylko ciałem doradczym i są dalekie są od narzucania im swojego zdania. Najczęściej panny młode korzystają z pomocy mamy przy wyborze sukni ślubnej. Idealnie jest, jeśli mama krytycznym wzrokiem oceni jeśli sukienka nie najlepiej leży i pomoże wybrać tę, która rzeczywiście czeka na jej córkę. Tragicznie (a niestety znane są takie przypadki), kiedy nie wyraża akceptacji dla wyboru córki, wręcz zakazuje kupna tej czy innej sukni, co sprawia, że młoda pani kupuje coś, czego wcale nie chce i przez cały ślub i wesele jest z tego powodu nieszczęśliwa.

Jak uniknąć nadmiernej roli mamy w przygotowaniach do ślubu? Najwcześniej jak to tylko możliwe wyznaczyć jej zakres obowiązków i wybrać jej takie, które uznamy za bezpieczne. Pytać je o zdanie, ale tylko w sprawach, które nie mają dla Was strategicznego znaczenia, a wybór zawężać do minimum. Mama będzie czuła się szczęśliwa i doceniona, że chcecie jej pomocy w najważniejszym dla siebie dniu. Z drugiej strony minimalizuje się ryzyko wtrącania jej w sprawy, w których nie oczekujemy jej opinii. Najlepiej wcześniej poinformować ją, że każdy dostał zadania do wykonania, by odciążyć Was w przygotowaniach, tak by nie chciała przejąć kontroli nad innymi pomagającymi. Zawsze okazujcie, że doceniacie jej zdanie i że jesteście wdzięczni za okazaną pomoc. Wbrew pozorom nie rozochoci jej to do większego zaangażowania 🙂 Jeśli pomysł Wam się nie podoba, nie krytykujcie go przy mamie, ale obiecajcie, że weźmiecie go pod uwagę. Organizacja ślubu to trudny czas dla Was wszystkich, trzeba więc zadbać o komfort psychiczny także Waszych mam. Dla swojego spokoju 🙂

Wszystkim parom jednak życzymy, by pomoc mam w przygotowaniach przybierała ten idelany przebieg i była rzeczywiście wartościowa dla was. Mamom, w dniu ich święta życzymy, by przygotowania do ślubu ich dzieci były dla nich czasem spokoju, pozbawionego stresów i napięć.